LKS Wisła Wielka - OKS JUWe Tychy Jaroszowice

Powrót
LKS Wisła Wielka
LKS Wisła Wielka Gospodarze
0 : 1
0 2P 0
0 1P 1
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice Goście

Bramki

LKS Wisła Wielka
LKS Wisła Wielka
Wisła Wielka
90'
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice

Kary

LKS Wisła Wielka
LKS Wisła Wielka
Nieznany zawodnik
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice

Skład wyjściowy

LKS Wisła Wielka
LKS Wisła Wielka
Brak danych
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice


Skład rezerwowy

LKS Wisła Wielka
LKS Wisła Wielka
Brak dodanych rezerwowych
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice

Sztab szkoleniowy

LKS Wisła Wielka
LKS Wisła Wielka
Brak zawodników
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
Imię i nazwisko
Adrian Stachura Kierownik drużyny
Marek Demko Drugi trener
Mariusz Lisok Trener bramkarzy
Grzegorz Broncel Trener

Relacja z meczu

Autor:

prezesjuwe

Utworzono:

17.04.2016

Przełamanie stało się faktem i mamy pierwszą wygraną na Wiśle Wielkiej w klasie A. Od pierwszych minut piłkarsko dominujemy na boisku przeciwnika.Gramy spokojnie czekając na długie piłki grane przez gospodarzy. Już w 11 minucie wynik mógł otworzyć Nguyenduy lecz w sytuacji sam na sam trafia w słupek i piłka wychodzi w pole. W kolejnej akcji rozgrywający świetny mecz Hornik wychodzi sam na sam lecz zostaje zablokowany. w 32 minucie w środku pola przejmuje Szymon Bobla zgrywa klepkę z Michalskim, mija jeszcze dwóch przeciwników i strzela z 25 metrów w samo okienko. Piłka uderza jeszcze w słupek i wpada do bramki. Prowadzimy 1-0. Gospodarze rzucili się do ataku i stworzyli sytuację lecz napastnik w sytuacji 5 metrów przed bramką nie trafił w piłkę. W odpowiedzi Robert Kaczmarczyk po wyjściu do prostopadłej piłki uderza w boczną siatkę a następnie strzela minimalnie niecelnie. Do przerwy 1-0. Po przerwie spokojnie kontrolujemy przebieg meczu bo pilnujemy wyniku. Niestety przytrafiają się nam błędy i 60 minucie gospodarze mają sytuację sam na sam lecz napastnik lobem nie trafia do bramki. Sami stwarzamy też kolejne akcje lecz zabrakło skuteczności lub ostatniego podania. Dwukrotnie Robert Kaczmarczyk wychodząc na pozycję z ostatnim obrońcą nie dostrzegł wolego Białoruckiego. W 80 minucie po rzucie wolnym Białorucki głową nie trafia w bramkę a w 83 minucie strzał Kostrzewy przy słupku broni bramkarz. W 86 minucie Hornik strzela gola po podaniu Kostrzewy ale sędzia boczny orzekł że piłka przekroczyła linię końcową boiska. Dwie minuty później zawodnik gospodarzy zagrywa piłkę ręką we własnym polu karnym  lecz sędzia nie zdecydował się zagwizdać karnego. Sędzia dolicza 4 minuty w których rozpaczliwie bronimy wyniku. W ostatniej minucie Gąsior ratuje wygraną chwytając piłkę po strzale głową. Klątwa przełamana i za tydzień gramy mecz na szczycie z Josieńcem Radostowice o 2 miejsce w tabeli. Zapraszamy kibiców na czekające nas wielkie emocje.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości